ostatnio mało wyplatam, bardziej skupiłam się na skręcaniu rurek i ich malowaniu. Letnie porządki rozpoczęte i okazało się, że dużo mam starych gazet, których w końcu trzeba się pozbyć :) Tak więc tnę paski i skręcam rurki, tnę paski i skręcam rurki... :) Końca nie widać :) Moje zapasy rurek będą w sam raz na zimę :) W między czasie przedstawiam zaległy koszyczek jaki zrobiłam dawno temu.
Pozdrawiam
Gosia
Śliczna spiralkowa miska:) Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle po(ś)wirowałaś:-) Świetny kolorek i dobra robota. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna misa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Bardzo fajny kształt ma ta miska/koszyczek :).
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym wyplatania ale właśnie, to wycinanie i skręcanie skutecznie mnie odstrasza ;).
Uroczy, błękitny, taki trochę morski :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Super koszyczek :) Ja na razie robię same szaraki ....
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
Usuń