Po długiej nieobecności czas na kolejny post. Tym razem spróbowałam czegoś innego. Od dłuższego czasu myślałam o zrobieniu czegoś techniką decoupage ale jakoś nie miałam odwagi. Do podjęcia próby zainspirowała mnie strona internetowa inspirello. Jest tu pokazane wszystko co trzeba wiedzieć o tej technice. Co trzeba mieć by wykonać prostą rzecz na drewienku a przede wszystkim od czego zacząć. Wszystko po kolei jest fajnie pokazane. Tak więc zakupiłam potrzebne materiały i zaczęłam wykonywać swoją pracę. Zdecydowałam, że najłatwiejsza rzeczą będzie zrobienie zakładki do książki. Początki były trudne ale się udało.
Oto efekt końcowy.
Pozdrawiam
Gosia
Śliczna zakładeczka taka z cyklu "małe a cieszy" Ja też troszkę "decupażę" ostatnio w związku z zabawa blogową u Justynki i Reni. Może dołączysz do wspólnej nauki, my też dopiero zaczynamy, a w kupie zawsze raźniej:) http://paperafterhours.blogspot.com/2015/03/decoupage-krok-drugi.html#comment-form
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Chętnie się przyłączę do Waszej wspólnej zabawy :) Pozdrawiam
UsuńUrocza zakładka, motylki na niej już takie wiosenne. Jak wyżej Ola napisała, zapraszamy do wspólnej nauki. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń