dziś nie będzie o wiklinie, decoupage tylko o pastelach..... W moim przedszkolu powoli przygotowujemy się do świąt i zimy. Już niedługo czas zdjąć jesienną dekoracje i powiesić świąteczną a potem zimową. Przyszykowanie nowej dekoracji zajmuje dużo czasu (wycinanie z kolorowego papieru, malowanie farbami, a jak jeszcze się zachlapie czy rozmaże.... ) Postanowiłam w tym roku trochę odpuścić i postawiłam na prostatę czyli pastele. Wydrukowałam kolorowankę bałwanka i trochę pomalowałam go pastelami a następnie rozmazałam palcem :) szybko i sprawnie. Tak mi się spodobała nowa technika, że zaczęłam drukować i drukować :) Powstało już całkiem dużo pastelowych prac. Wszystkie zostaną zalaminowane tak by służyły na kilka lat :)
Pastelowy Bałwanek :)
Pastele
Farby :)
Pastele
Farby
Która technika Wam bardziej się podoba ?
Gosia :)
Obie techniki są fajne ale patrząc na pingwinka pastele wygrywają :).
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym rozmazywaniem palcem :).
Dziękuję :)
UsuńSwietny pomysl z tymi pastelami. Swietne prace tworzysz . Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńBardzo fajne prace. Pastele pozwalają na uzyskanie wielu ciekawych efektów.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudne obrazki!!! Pingwinek wymiata, słodziutki jest!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńjak dla mnie pastele :)
OdpowiedzUsuńpingwinek jest rewelacyjny :)